Moi Drodzy :) Jak mnie nie ma, to przez długi okres czasu. A jak się już pojawiam, to dzień po dniu coś nowego ;) Ale staram się wykorzystywać wolne dni, które mi przypadkiem się trafiły no i "wyżywam się twórczo" ;) Baaaaaaardzo mi tego brakowało. Dzisiaj postanowiłam się zainspirować Danusią i jej pięknymi ozdóbkami. Na pierwszy rzut zrobiłam gwiazdki wg jej kursu, tzw. "dla leniwych". Moje ograniczone możliwości czasowe spowodowały, że nie zdecydowałam się na wersję bardziej czasochłonną. A gwiazdeczki wyszły dość fajnie i wszystkich zachęcam do spróbowania tej szybkiej wersji
Kolejnym tworkiem podglądniętym u Danusi jest świecznik. Bardzo spodobał mi się sposób wykorzystania patyków z trzciny. Od dłuższego czasu leżało ich sporo w garażu i czekały na moją wenę twórczą. Dziękuję Danusiu za inspirację :) Twoje świeczniki w połączeniu z wianuszkami wyglądają rewelacyjnie, ale ja postanowiłam wykonać je osobno.
Celowo nie zrównałam końcówek, gdyż lubię taki efekt. Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia, które oddałoby prawdziwy urok tego świeczniczka. Całość umieściłam na potraktowanym złotolem talerzu papierowym.
Na koniec jeszcze postanowiłam zrobić wianek z darów jesieni, dodając do niego trochę świątecznego klimatu. Przygodę z wiankami rozpoczęłam w zeszłym roku i bardzo mi się spodobała ta zabawa. Moje wianuszki znajdziecie TU. Niestety nie mam wszystkich zdjęć :( Do zeszłorocznych dodałam nieco organzy, a tutaj postawiłam na gwiazdę betlejemską, która jest motywem przewodnim wszystkich moich dzisiejszych wykonów. Dodatkowo wianuszek okleiłam kawałkami kory brzozy, która stworzyła unikatowy klimat. A sam wianek jest zrobiony z rurek papierowych. Niestety nie umiem pleść prawdziwych wianuszków, więc zrobiłam prostą i szybką wersję. Z założenia miało po prostu wyjść koło - no i wyszło ;)
Spróbowałam też połączyć świecznik ze wiankiem, a oto co wyszło
Trochę tak na bogato i strasznie czerwono, ale komplecik może być :)
W zanadrzu mam jeszcze sporo liści kukurydzy, więc postaram się je dobrze wykorzystać. A na dzisiaj kończę i wracam do tworzenia, póki wena trzyma ;) Gorąco pozdrawiam i dziękuję za wszystkie Wasze odwiedziny :)
Wiesz Jolciu jak to jest miło jak ktoś zrobi coś z Twojego kursu i czymś się zainpiruje,to jest największa nagroda jaka może spotkać.A jeśli jeszcze o tym mówi głośno to cieszy ogromnie.Gwiazdeczki wychodzą cudne i tak jak zapewniałam proste jak drut.Jeśli chodzi o tworek trzcinowy to ciekawie go zrobiłaś.Tak na marginesie to ja nie robiłam osobno wianka i jak to mówisz świecznika ,to było wszystko ze sobą połączone i tak budowane, aby wyszedł stroik .
OdpowiedzUsuńA Twój wianuszek jest inny i ja zawsze tą inność doceniam i popieram ,po prostu jest piękny .
Trzymaj tak dalej .
Buziaki:)
Danusiu ja cały czas podkreślam, że Twoje tworki są cudne i każdy na swój sposób inspiruje mnie. Co do wianuszka, to tutaj akurat nie wzorowałam się Twoimi, ponieważ już wcześniej robiłam swoje własne i chodziło mi o to, aby wianek był osobno. Ze świecznikiem połączyłam go tylko w ramach małego eksperymentu :) :) :) Czasami tak lubię ;) Dziękuję za tak ciepły komentarz i serdecznie pozdrawiam
UsuńJakoś mi te Danusiowe kursiki umknęły, a fajne rzeczy z tego powstały, co widać na załączonym obrazku. U mnie bambusików pod dostatkiem i jeszcze kępa czeka na żniwo, więc się mogę bawić do bólu :) Gwiazdki dla leniwych powaliły mnie na kolana i swym wyglądem i nazwą. Gratuluję wykonanych prac. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko :) Mnie również rozbawiła nazwa gwiazdeczek, ale rzeczywiście oddaje ona stan faktyczny - nie trzeba się zbytnio wysilić, aby je stworzyć :) U mnie także tylko część bambusów ścięta, więc mogę tworzyć i wymyślać. Tylko czasu jakoś brak. Serdecznie Ci dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam
UsuńJolu przepiękne prace zrobiłaś :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aga :) Pozdrowionka
UsuńPiękne dekoracje a od wianuszków po prostu oczu nie można oderwać. Pozdrawiam cieplutko i oby czasu na pasję było, jak najwięcej
OdpowiedzUsuńOj właśnie z tym czasem to tak różnie ostatnio :) Ale damy radę :) Dziękuję ślicznie za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękne są te gwiazdeczki;)Ja sama mówiłam Danusi,że one bedą najbardziej popularne;))
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje stroiki sa śliczne;))Świecznik z wianuszkiem,świetny.
Dziękuję Ilonko :) Rzeczywiście te gwiazdeczki są tak proste i szybkie, że żal by mi było nie spróbować ich zrobić. A jako świąteczna dekoracja, będą niesamowitą ozdobą :) Dziękuję za wszystkie miłe słowa. pozdrowionka
UsuńPiękne dekoracje, ta czerwień bardzo mi pasuje:)
OdpowiedzUsuńja także uwielbiam czerwień w dekoracji (na sobie już nie bardzo). Tutaj dodałam jeszcze trochę złota, aby klimat świąteczny był zachowany, a czerwień podkreślona :) Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo. Pozdrowionka
Usuńpiękne dekoracje
OdpowiedzUsuńDzięki Elu :) Pozdrowionka
UsuńFajne dekoracje, świetnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pozdrowionka
Usuńbardzo fajne dekoracje:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podobają ;) Pozdrowionka
UsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie. Pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu dziękuję serdecznie za takie wyróżnienie :) na pewno je odbiorę w najbliższym czasie :) Pozdrowionka
UsuńPiękne, a najbardziej podobają mi się gwiazdki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Jolu za odwiedzinki :) Ja również jestem zachwycona gwiazdeczkami - nawet dorobiłam jeszcze kilka do kompletu :) Pozdrowionka
UsuńBardzo świątecznie już u Ciebie Jolu. Gwiazdki wyszły ślicznie i stroik zachwycający. Ale najbardziej podoba mi się wianuszek. Gratuluję zdolniacho! Buziaczki.
OdpowiedzUsuńEwciu dziękuję, że każde Twoje odwiedzinki niosą ze sobą tak ciepłe słowa :) Dziękuję, że ciągle do mnie powracasz i zostawiasz miłe komentarze :) pozdrawiam serdecznie
UsuńDekoracje świąteczne śliczne pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńBabciu Anulko dziękuję za odwiedzinki i przemiły komentarz :) Pozdrowionka
Usuń