niedziela, 15 czerwca 2014

Powrót do blogowania ;)


Witam wszystkich bardzo serdecznie :) Daaaaaaaaawno mnie tu nie było, ale I Komunia św. córy całkowicie mną zawładnęła. Potem "biały tydzień" i dochodzenie do siebie ;) Teraz na nowo zaczynam wracać do starych zwyczajów i mam nadzieję, że nadrobię chociaż odrobinę swoich zaległości u Was. Mam Wam bardzo dużo do pokazania, ale muszę zacząć od swojej pracy przygotowanej z myślą o wyzwaniu u Danusi. Tym razem należało zrobić organizer. Ja postanowiłam sięgnąć po moją starą maszynę i uszyć coś, co od długiego czasu "chodziło" za mną. Zawsze miałam problem ze znalezieniem szydełka, czółenek do frywolitki czy chociażby nożyczek. Teraz mam nadzieję już tak nie będzie. Uszyłam sobie coś, co powinno mi pomóc w organizacji :) Oto moje dzieło 

Wygląda jak zawiązywany piórnik :) Z przodu ma kieszonkę, na zrobienie której wykorzystałam zamek ze starej spódnicy. Odcięłam ten zamek ze sporym naddatkiem materiału, dzięki czemu po przyszyciu wyszła spora kieszeń. Naszyłam na nią motyla zrobionego w technice koronki klockowej (jest to pierwszy motyl, jaki zrobiłam w tej technice. Aniołka w tej technice możecie zobaczyć TU.

Może teraz napiszę kilka słów o etapach mojej pracy. Najpierw oczywiście wycięłam odpowiednie kawałki z wybranych materiałów. Wykorzystałam haftowany dół starej spódnicy, płócienko, stary kawałek otuliny i materiał zasłonowy.
Poszczególne elementy sfastrygowałam razem, a następnie połączyłam maszynowo.
Na środkowej części porobiłam mini kieszonki, do których można powkładać różne potrzebne rzeczy.
Po przeszyciu porobiły się mini kieszonki (dół spódnicy posiadał wszytą koronkę, której nie odpruwałam i to właśnie z niej powstały te kieszenie).
W środku w tej chwili mieszczą mi się wszystkie rzeczy, które chciałam tam umieścić.
Dodatkowo przednią kieszeń wykorzystałam jako schowek na guziki i kwiatuszki ze wstążki.
Powyżej kolaż na ewentualne potrzeby Danusi. A gdyby ktoś zapomniał o wyzwaniu, to serdecznie na nie zapraszam. Oto banerek do niego
Danusiu mam nadzieję, że spełniłam Twoje kryteria i praca nadaje się na wyzwanie ;)
Dzisiaj będzie trochę przydługawo, ale postanowiłam Wam jeszcze pokazać co nieco z Komunii córki. Jako pamiątkę od Rodziców (czyli od nas ;)) zamówiłam sobie u Majki, która przepięknie maluje,  filiżankę z odpowiednim cytatem. Maja domalowała tam nieco winogron i oto co powstało:
Zdjęcie pożyczyłam od Majki (mam nadzieję, że wybaczysz), a po więcej zapraszam TU.
Jako ciekawostkę pokażę Wam również tort, jaki zrobiła znajoma, która od dłuższego czasu bawi się masą cukrową. Ponieważ wielu naszych gości nie lubi tak słodkich smakołyków, więc poprosiłam ją, aby zrobiła mi torta-atrapę. Tak więc ja upiekłam taki prawdziwy, który wszyscy spałaszowali :), a koleżanka na tortownicy ulepiła takie cudo:


Ja do tej pory jestem zachwycona :)
Ale koniec już tego dobrego. W końcu trzeba położyć się spać, bo jutro czeka mnie pracowity dzień. Zaczynamy przygotowywać ołtarz na Boże Ciało, więc trzeba będzie się troszkę pogimnastykować :) Dziękuję tym, którzy wytrwali do końca postu i życzę Wam spokojnej nocki. Pozdrowionka i do następnego postu :)

24 komentarze:

  1. Długo Ciebie nie było ,ale na początku Najlepsze życzenia Imieninowe, wspaniałości tego świata, miłości i marzeń Jolu życzę , ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj długo Dusiu, ale mam nadzieję, że teraz już w końcu będę częściej tu bywała. Serdecznie dziękuję za pamięć :) buziaki

      Usuń
  2. Super organizer! Teraz niczego nie będziesz szukała:) No może samego organizera:) Ja przynajmniej tak mam:))
    Komunia dziecka to pod każdym względem ciężka praca:) Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahhaha, masz rację :) znając siebie, to prawdopodobnie tak właśnie będzie ;)))) A Komunia to było rzeczywiście ogromne wyzwanie organizacyjne przede wszystkim i cieszę się, że następna dopiero za 3 lata. pozdrowionka

      Usuń
  3. bardzo pomysłowy organizer :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie Joluś że wróciłaś :) tort istne cudo. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny ten organizerek bardzo pomysłowy, super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się podoba :) moje szycie pozostawia wiele do życzenia, ale w sumie jestem zadowolona :) pozdrowionka

      Usuń
    2. O kochana, ja to mam dwie lewe ręce do szycia, a Tobie to wyszło idealnie :)

      Usuń
  6. Cieszę się, że już wróciłaś.
    Organizer bardzo ładny.
    Powodzenia w wyzwaniu Danusi.
    Filiżanka i spodeczek są piękne .
    A atrapa tortu wspaniała
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. swietny organizer zycze Ci powodzenia w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie że znowu jesteś! Mam nadzieję, że wszystko się udało tak jak sobie wymarzyłaś. Tort jest niesamowity!
    Gratuluję pomysłu na organizer - świetnie go zrobiłaś. Mój jeszcze się tworzy - jakoś zupełnie mi nie idzie. Ale jest jeszcze trochę czasu. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej Ewcia :) Może nie wszystko wyszło idealnie, ale ogólnie jestem zadowolona z całokształtu :) Dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję, że już niedługo zobaczymy Twój kolejny świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super Jolu że już wróciłaś. Zostaje u Ciebie na dłużej , zasiliłam Twoje grono obserwatorów ;-) Nie wiem co najpierw skomentowac , bo wszystko cudne. Atrapa torta rewelacyjna !!
    Filiżanka z talerzykiem jest odjazdowa, bedzie super pamiątką. A Twój organizer bardzo pomysłowy i pieknie uszyty. Powodzenia w głosowaniu. Pozdrawiam
    iwanna59.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu i jednocześnie witam wśród moich obserwatorów :)

      Usuń
  11. Świetny organizer! Przydałby mi się taki na wiecznie pogubione szydełka i krótkie druty... Powodzenia w wyzwaniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że spełni swoją rolę :) czas pokaże. dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  12. Piękny organizer. A atrapa torta - wręcz rewelacyjna. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Tort do tej pory stoi na honorowym miejscu na stole i każdy może go podziwiać. Znajoma spisała się na medal

      Usuń
  13. Tort zachwyca, dobrze, że to atrapa bo mógł by być spałaszowany a tak pozostała pamiątka. Świetny organizer a motyl wręcz cudo, powodzenia w głosowaniu:)) pozdrawiam serdecznie Monika:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jolciu kochana świetnie wymyśliłaś ten organizer,pięknie i praktycznie.
    Życzę powodzenia i zapraszam na głosowania na konkurencję :)
    Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny pomysł i wykonanie organizera a pamiątka i torcik to rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde dobre słowo, jakim chcecie się ze mną podzielić :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.