Witajcie :) Dzisiaj trochę tak hurtowo i misz-maszowo :) Najpierw pochwalę się, że w ostatni poniedziałek byłam na dość krótkim, ale fajnym kursiku z wikliny papierowej. Na pierwszy rzut poszły choineczki (po cichu miałam nadzieję, że od tego zaczniemy). W najbliższy poniedziałek będzie ciąg dalszy, ale to innym razem. Wracając do choineczek okazało się, że nie taki diabeł straszny ;) Chyba jest to jeden z najłatwiejszych motywów w papierowej wiklinie. Moja pierwsza wyszła trochę taka ażurkowa, ale ona również ma swój urok :) Przyozdobiłam ją złotolem, dokleiłam koralikowy łańcuszek i kilka rozgwiazdek. A oto efekt
Druga nadal czeka na wykończenie - trochę wyższa i bardziej zbita
Na tle świątecznych kul wykonanych wg kursiku Danusi
I jeszcze ciąg dalszy moich piernikowych wypieków :) Tym razem skorzystałam z przepisu na ciasto Weroniki. Ciasto fajne, nadaje się do schrupania bezpośrednio po upieczeniu - nie wymaga leżakowania :) Tym razem postanowiłam wykonać piernikowe chatki, o których marzyłam już od zeszłego roku. Co prawda kupiłam sobie gotowe foremki, ale na szałas pasterski, więc postanowiłam sama spróbować swoich sił w projektowaniu. Po oglądnięciu wielu zdjęć gotowych wyrobów oraz po uwzględnieniu własnych potrzeb zrobiłam szablony z tekturki. Po złożeniu okazało się, że dach trochę za mało się nachodzi, ale tak mały defekt można było zakamuflować ;) Moje dziełka wyszły tak
Na tych wypiekowych tworkach kończę. Dziękuję Wam cieplutko za wszystkie komentarze i zapraszam na następną kawkę ;) Pozdrowionka
Jolu dobrze,ze się chwalisz piernikowymi domkami bo są cudne.Jak tylko je zobaczyłam na fb od razu też mi się takie zamarzyły,tylko czy czasu starczy to wątpię.Pewnie zrobię jak zwykle pierniki foremkowe ,a na domki będę musiala przeznaczyć inny czas ,pewnie poświąteczny.Choineczki wiklinowe już Ci mówiłam ,że prosta sprawa i wyszły całkiem pięknie.Ucz się dalej i zaskakuj nas swoimi pracami.Buziaki:)
OdpowiedzUsuńDanusiu miód lejesz na moje serduszko ;) Cieszę się, że podobają Ci się moje choineczki, bo od Ciebie usłyszeć słowa pochwały dotyczące wikliny, jest czymś mocno motywującym :) Oczywiście będę się uczyła dalej :) A co do chatek: jeśli będziesz próbowała je sklejać, polecam gotową czekoladę w woreczku - na lukrze ciężko jest umocować daszek. Czekolada musi być lekko tężejąca. Pozdrawiam cieplutko
UsuńCudne ! Chciałabym być taka zdolna!
OdpowiedzUsuńAniu to naprawdę nie jest nic trudnego :) Troszeczkę wyobraźni i trochę cierpliwości, a efekt murowany :) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam :)
UsuńChoineczki są prześliczne !!!!
OdpowiedzUsuńA domki pierniczkowe.....
Nic tylko schrupać...
Chociaż szkoda by było tak pięknych domków.
Pozdrawiam :)
Dzięki wielkie :) Ja osobiście chyba bym nie dała rady schrupać tych domeczków - za bardzo się jeszcze nimi zachwycam (zabrzmiało bałwochwalczo ;P ) pozdrowionka
UsuńAle jestes zdolna wszystko piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Elu :) Więcej niż zdolności jednak potrzeba tutaj cierpliwości i wyobraźni - ja talenty dostrzegam raczej u innych. Jednakże dziękuję Ci bardzo za słowa motywujące niezwykle do dalszej pracy :) Pozdrowionka
UsuńJolu te Twoej domki są bajeczne!!!Powiedz jak je potem zjeść?!No nie da się,szkoda takich cudeniek;))
OdpowiedzUsuńOj Ilonko :D Powiedz to moim dziewczynom - już dzisiaj starsza zapytała mnie, czy może w końcu schrupać te drzwiczki, bo tak smacznie wyglądają ;) hahahahha moje gałgany małe ;) dziękuję Ci ślicznie za ciepłe słówka :)
UsuńNajprawdziwszy domek Baba Jagi - mogę jak Małgosia coś zjeść ? tak apetycznie to wygląda , o umiejętnościach Twoich dużo można mówić ,ale o takich kulinarnych nie wiedzialam , artystka z Ciebie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTak, tak Dusiu :) Baba Jaga miałaby gdzie się podziać po zjedzeniu swojego domku przez Jasia i Małgosię ;) dziękuję za tyle słów uznania :) i pozdrawiam
UsuńWitam w klubie wyplataczy Joluś. Pamiętaj jednak, że to bardzo uzależnia - wiem coś o tym bo też niedawno zaczęłam. Choineczki wyszły świetnie! Ciekawe co zrobisz następnym razem. A te domki piernikowe - nawet nie wiem jak pochwalić. Istne cudeńka - gratuluję. Tylko nie pozwól ich zjeść przed Świętami. Buziaczki.
OdpowiedzUsuńEwciu kochana :) Aby dołączyć do tak elitarnego klubiku muszę jeszcze wiele ćwiczyć, bo moje umiejętności póki co są minimalne. Ale cieszę się, że choineczki Ci się spodobały, chociaż gdy tak na nie teraz patrzę, to zrobiłabym je inaczej - może staranniej, a może na innym stożku, a może po prostu lepiej ;) Dziękuję za Twoje odwiedzinki i tyle ciepłych słów. A chatki już zapakowane w celofan, więc do Świąt dotrwają :D Pozdrowionka
Usuńpodziwiam Twoje choineczki....a domki...to po prostu bajka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
http://bozenajankowska.blogspot.com/
Dzięki Bożenko :) Miło czytać takie komentarze :) Dają one niesamowitego kopniaka do dalszego działania. Pozdrówka
Usuńjak pachnie..........
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJak tutaj bajkowo i cieplutko. Spieszę z komplementami - przecudne i jedyne takie piernikowe dzieła a piekne choineczki z papieru, z którego tez co nieco robiłam kiedyś... Jak znależć na to wszystko czas? Pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńZ czasem to jest tak, że jak się kocha coś robić, to zawsze się go po odrobince każdego dnia wygospodaruje :) Przynajmniej ja tak mam. W tej chwili bez tworzenia nie mogłabym normalnie funkcjonować. Weroniczko bardzo dziękuję za przepisik - bardzo fajne pierniczki wyszły. Pozdrowionka
UsuńWow! W życiu nie schrupałabym takich wspaniałości, lecz zostawiłabym na pamiątkę:) A choineczki ślicznie wyszły:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHahhaha, ja chyba też nie zjadłabym tego domku :) właśnie dzisiaj sprzedałam jeden i mam nadzieję pozbyć się następnego :) A dla siebie muszę zrobić, ale chyba o to właśnie chodzi :)
UsuńAż żal będzie zjeść :) to istne dzieła sztuki :) choineczki wiklinowe też urocze :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Justynko za przemiły komentarz i pozdrawiam cieplutko :)
UsuńCudne choinki a domek jak z bajki :) Cudowny :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie :) jak tak sobie oglądam wyroby naszych koleżanek z Czech, to szczena mi opada - one dopiero robią cudeńka :) Ale i tak cieszę się z mojego pierwszego razu ;)
Usuń