Witajcie :) W końcu mam dostęp do świata. Tydzień temu padł nam komputer i niestety musieliśmy zakupić nowy sprzęt. Przez ten okres bez laptopa narobiło mi się jeszcze więcej zaległości w odwiedzinach na Waszych wspaniałych blogach :( Nie wiem, kiedy uda mi się to nadrobić, ale obiecuję, że będę się starała. W czasie odpustu od kompa wieczory poświęcałam na tworzenie świątecznych tworków. Powstały małe aniołki, jeden anioł-zawieszka i póki co tylko kilka śnieżynek. Oprócz tego zakupiłam foremki na zrobienie piernikowego pastwiska z górskim szałasem pasterskim :) O takim dziełku marzyłam ponad rok i w końcu się doczekałam :) :) :) Z efektu jestem mega zadowolona, ale całość pokażę, gdy tylko wszystko umieszczę na właściwej bazie. Póki co, pochwalę się moimi szydełkowymi wypocinami :)
Na początek aniołki. W tym roku dodałam im kokardki w różnych kolorach. Kupujący oczywiście będą mogli się ich pozbyć, jeżeli się nie spodobają ;)
Aniołek zawieszka - na razie jeden, bo próbowałam nowy wzorek :)
I jeszcze bombka - niestety póki co nie mam zgranych danych ze starego laptopa i nie mogę Wam podać, skąd zaczerpnęłam wzorek :( Z góry przepraszam, ale moja pamięć nie jest zbyt długa. Jak tylko mężowi uda się odzyskać wszystko, na pewno podam źródło (a może ktoś rozpozna ten wzór wcześniej i sam poda namiary na właściwą stronę?).
Do usztywnienia bombki wypróbowałam inny niż zwykle sposób usztywnienia. Zmieszałam w proporcji 1:1 wikol i płyn Ługa. Efekt jest super - warto spróbować. Na razie także jest tylko jedna, ale na pewno powstaną kolejne :)
Oprócz tworków typowo świątecznych zrobiłam młodszej córce skrzydełka na jasełka :)
Zużyłam na nie dwa opakowania białych piórek, 3 kleje (vikol i magic) oraz mały kawałek satyny i kilkanaście płatków kosmetycznych (dodatkowo tektura, ręcznik papierowy i biała farba emulsyjna). Mała jest zadowolona z efektu, więc i mama chyba też powinna być;) Pozostało jeszcze tylko zaopatrzyć się w jakąś białą sukieneczkę i strój aniołka będzie kompletny.
W międzyczasie powstały jeszcze inne pomniejsze prace, ale o tym w następnych postach. Wszystkim odwiedzającym mnie chciałam serdecznie podziękować za miłe komentarze i pamięć - mam nadzieję, że kawka u mnie Wam smakuje ;) Gorąco pozdrawiam i życzę spokojnego oraz twórczego wieczoru :)
Już Ci podaje namiary na wzór Sabrina Szydełkowe Boże Narodzenie 4/2008
OdpowiedzUsuńJak będziesz potrzebować jakieś jeszcze to pisz, podeślę ;)
Skrzydła urocze :D
dzięki wielkie :) pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki :)
UsuńŚliczności a bombka rewelacyjna. Miło tu u Ciebie pośród skarbów, które wychodzą ze zdolnych rąk
OdpowiedzUsuńuwielbiam te wszystkie świąteczne tworki :) w tym roku nie popełnię moich mega dużych szydełkowych aniołów, ponieważ trudno o kupców na nie, a jeden w domu wystarczy ;) Jednak największą frajdę właśnie takie mi sprawiają. dziękuję Ci ślicznie za odwiedzinki i pozdrawiam gorąco :)
UsuńAleż ich nadziergałaś, całe wojsko, bombeczka cudo [ takie też dziergam ] wzór nader sympatyczny pozdrawiam jolu ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńHej Dusiu :) rzeczywiście widziałam i u Ciebie te bombeczki - zauważyłam, że w tym roku cieszą się powodzeniem u wielu szydełkujących:) A aniołków mam nadzieję, że doczekam się jeszcze kilku, bo chciałabym w końcu powiesić coś i na mojej choince ;)
UsuńAle u Ciebie się dużo dzieje:) Już tak światecznie:) Ja się dopiero przymierzam do świątecznych prac:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwelinko muszę zdążyć do 07.12. z pracami, bo zapisałam się na jeden jedyny kiermasz świąteczny, więc pasuje coś mieć :) A na te Święta uwielbiam tworzyć, bo i klimat niesamowity :) dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie
UsuńŚliczne robótki, świątecznie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńW momentach takiej awarii zauważamy, jak bardzo jesteśmy uzależnieni :)
Niestety masz rację :) Człowiek się łapie na tym, jak dużo czasu poświęca na szperanie w Necie i mimo ograniczonego czasu, na to zazwyczaj się on znajduje ;) dziękuję za odwiedzinki
UsuńŚliczne aniołki i bombeczka:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
dziękuję ślicznie :) Pozdrówka
Usuńcały zastep piekności
OdpowiedzUsuńOj Elu, u Ciebie dopiero jest cudnie :) Wczoraj nie mogłam oderwać oczu od wspaniałości, jakie stworzyłaś z myślą o najbliższych świętach :) Pozdrawiam cieplutko
UsuńJak cudnie u Ciebie na blogu :-) Śliczne aniołki :-) Bombka - bombowa - jest idealna.
OdpowiedzUsuńA skrzydła... skrzydła mnie zachwyciły :-) Są idealne.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu dziękuję ślicznie za odwiedzinki i tak miły komentarz :) Takie słowa dodają skrzydeł ;) pozdrawiam
UsuńPrawdziwe niebo z aniołkami u Ciebie Joluś. Są takie śliczne. Bombka też cudna.A skrzydełka dla córci zrobiłaś rewelacyjnie. Teraz będziesz miała w domu żywego aniołka. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHahahha Ewciu, mojemu urwipołciowi nawet skrzydełka nie pomogą ;) A tak na poważnie dziękuję za odwiedzinki :)
UsuńMyślę tak jak Ewcia,że będziesz mieć w domku żywego aniołeczka. Co do tej armii małych aniołeczków to powiem Ci, że takie mniejsze podobają mi się najbardziej.A bombeczka też wyszła cudnie:)Pozdrawiam i buziaki zostawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Danusiu :) Osobiście lubię anioły w każdej postaci, ale robienie małych jest chyba najfajniejsze :) Pozdrawiam gorąco
UsuńAniołki są cudowne, podobnie jak bombka i skrzydła! Podziwiam pracowitość i talent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
dziękuję :) Miło czytać takie słowa - człowiek czuje się doceniony ;) pozdrowionka
UsuńIle pięknych prac! Aniołki takie śliczne delikatne i do tego cała drużyna:) bombka wygląda bombowo z tą czerwoną wstążką a skrzydła po prostu odlotowe:):):)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Jak czytam takie słowa, to buźka sama układa się w uśmiech :) Pozdrowionka
UsuńAniołki są wspaniałe !!!!
OdpowiedzUsuńBombeczka i skrzydełka również są bardzo ładne.
Pozdrawiam :)
dzięki wielkie za odwiedzinki i miłe słowa :) pozdrowionka
UsuńPiękne prace,takie aniołki też kiedyś robiłam
OdpowiedzUsuńŚliczne szydełkowe cudeńka, a skrzydła - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńBeatko dziękuję za tak miły komentarz :) Cieszę się, że moje prace spodobały Ci się :) Pozdrawiam gorąco
UsuńWitaj Elu :) Czyli Twoja karteczkowa pasja nie jest jedyną? :) Takie aniołeczki fajnie prezentują się na choince, więc czasami warto wrócić choć na chwilę do starych upodobań :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń