Walizka z kursiku Ani Krućko

Walizka

Witam wszystkich cieplutko w ten piękny, słoneczny poranek :) Dzisiaj zaprezentuję Wam walizkę, jaką zrobiłam wg kursiku Ani Krućko. Pierwotnie miała być opakowaniem prezentu wychowawczyni starszej córki, ale inni rodzice jakoś nie "poczuli tematu". Tak więc trafia na półkę i czeka na najbliższy kiermasz. Być może uda mi się cokolwiek na niej zarobić - będę miała na materiały :) 

Walizka jest nieco zmodyfikowana, ponieważ nie miałam wszystkich drobiazgów, których użyła Ania, a dodatkowo zrezygnowałam z wypełnienia, które w pierwowzorze się znajdowało. Zanim użyłam farby, okleiłam pudełko-bazę ręcznikiem papierowym. Dzięki temu zabiegowi uzyskałam fajną strukturę oraz zamaskowałam ciemny kolor pudła. No ale może po prostu pokażę, co mi wyszło :)

Do malowania użyłam najpierw zwykłej białej farby emulsyjnej, a następnie brązowej lakierobejcy.

Środek w całości jest wyłożony materiałem, co czyni walizkę bardziej uniwersalną. Do ozdobienia, a zwłaszcza zamaskowania szparek pomiędzy tekturkami użyłam brązowej koronki, która super wpasowała się w całość.

No i jeszcze widok z tyłu :)

No i mam walizeczkę, która bardzo mi się podoba. Jest to moje pierwsze pudło tego typu, ale spodobało mi się ta zabawa i być może powstaną kolejne z motywami kwiatowymi. No bo przecież kwiaty u mnie to podstawa ;)

Kochani bardzo Wam dziękuję za miłe słowa pod każdym moim postem. Cieszę się, że chcecie do mnie zaglądać i dzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami. Serdecznie zapraszam na moje Candy, które powolutku dobiega końca. Zostało nam już tylko 12 dni zabawy. Cieszę się, że są chętni na moje cukierasy :) Gorąco wszystkich pozdrawiam i życzę udanego weekendu.