sobota, 29 czerwca 2013

Papierowej wikliny ciąg dalszy

Dzisiaj znowu wyzwaniowo. Musiałam się trochę streścić, aby zdążyć z pracą na wyzwanie u Gosi w Upominkowym Świecie.  Tym razem praca miała być związana ze stokrotkami. Ja zrobiłam trochę takie "stokroty", ale ogólnie o to mi chodziło - miały być duże, aby efekt był lepszy. Czy mi się udało sami musicie ocenić :)


Ten koszyk jest nieco lepiej wykonany niż ostatnia moja wiklinowa praca. Nadal jest w nim sporo nierówności, ale wszystko przecież wymaga ćwiczeń. Pokrywa jest pomalowana na seledynowo, aby stokrotki lepiej się prezentowały. Nie chciałam, by zmyły się z kolorem kosza.


Na kosz dałam gumowaną tasiemkę, która fajnie wykańcza, a w razie potrzeby można ją zdjąć (nie jest przyklejona).


No i osiem moich stokrotek :) Moim zdaniem dodały trochę lekkości tej pracy.


No i jeszcze fotka nie pomalowanego kosza :)



Moje rurki są kolorowe, więc muszę malować bardzo dokładnie, aby przykryć wszelkie kolorki. Ale coraz bardziej się wprawiam. :)  Chciałam się jeszcze pochwalić, że dzisiaj liczba obserwatorów z Bloggera dobiła seteczki. Dla mnie jest to coś niesamowitego :) Na dzisiaj kończę. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze. Życzę spokojnej nocki

22 komentarze:

  1. Udało Ci się Jolu udało;)Wieczko jest piękne i bardzo podobają mi się stokrotki:)Kocham papierowe kwiaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również je bardzo lubię :) Miałam nawet takie momenty, że od nich odchodziłam, ale zawsze wracam do tworzenia tych ślicznotek. Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  2. Całe pudełeczko jest piękne i stokrotki również. Dobrze, że są duże - ładnie się komponują z resztą:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jolu kochana cudne te stokrotki i świetnie wyglądają na koszyku ,który bardzo fajnie wyszedł.Szkoda że nie dałaś ciemniejszego tła pod koszyk bardziej by się odznaczał ,ale co miałam zobaczyć to i tak dostrzegłam .Buziaki ogromne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu :) Ciemne tło jak najbardziej wskazane, ale koszyk posiada sporo nierówności i źle wykończony brzeg, więc wolałam tego nie akcentować ;) Dziękuję ślicznie za odwiedzinki i gorąco pozdrawiam :)

      Usuń
  4. udało ci sie udało-oceniam na szóstke

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahha Dziękuję Elu - jesteś bardzo łaskawym jurorem :) Cieszę się, że mój koszyczek spodobał Ci się. Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  5. śliczny cudeńko :) ja mam zamiar też się zmierzyć z papierową wikliną - w przyszłości :) jak dalekiej? - jeszcze nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko polecam - bardzo fajna zabawa, a jak wciąga :) Ślicznie dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam

      Usuń
  6. pomysł ze stokrotkami SUPER ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny jest ten koszyczek Jolu i podoba mi się zastosowanie koloru seledynowego. Stokroty świetne, są jak wisienki na torcie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy takie skojarzenie :) Fajne :) Dziękuję Ewciu za miły komentarz i odwiedzinki. Pozdrawiam

      Usuń
  8. Jolu piękny koszyczek:) Stokrotki rzeczywiści nadały mu lekkości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :) Pozdrawiam

      Usuń
  9. Jolu zaskakujesz nas- piękny koszyk , stokrotki jak żywe pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny koszyczek. Dobry pomysł z pomalowaniem wieczka, dzięki temu stokrotki są bardziej widoczne. A to, że są takie duże uważam za atut. Całość wygląda naprawdę ślicznie:) życzę powodzenia w wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny koszyczek!
    Pozdrawiamy!
    Magda i Agnieszka:*

    OdpowiedzUsuń
  12. No i stokroty super wyszły :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde dobre słowo, jakim chcecie się ze mną podzielić :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.